wtorek, 23 czerwca 2015

Kanapa i truskawka

Jakiś czas temu, gdy pokazywałam widok na swoją półkę z Monster High, pojawiło się pytanie o mebel, na którym owe lalki siedziały. W związku z tym, postanowiłam podzielić się zdjęciami, które dokładniej przedstawiają moją kanapę handmade, a nóż kogoś natchnie i zrobi sobie podobną.

Jest to pierwszy mebel jaki zrobiłam. Pierwszy i niekoniecznie udany, aczkolwiek prezentuje się znośnie.

Głównym budulcem był karton, w tym kartonowy "plaster miodu". Do wykończenia użyłam białego lnu i ścinków jedwabiu ze wzorem w róże. Oprócz tego watolina syntetyczna, by wypchać poduszki, siedzisko i oparcie. Przydały mi się również klej, farba i taśma klejąca. To tyle, z główniejszych rzeczy. ;)

Siedzisko i oparcie są osobnymi poduszkami, w dodatku powleczonymi w poszewki (które mi nie wyszły i powinnam je uszyć jeszcze raz, ale mi się nie chce).

Ogólnie z robieniem było tak, że wpierw wycięłam części, a potem skleiłam, by stworzyć właściwy kształt. Gdybym jednak miała budować ją jeszcze raz, to wpierw bym pomyślała o oklejeniu lnem niektórych elementów, a dopiero potem o połączeniu ich razem ;)


Wielkość kanapy rozplanowałam taką, by pasowała pod tyłki moich lalek i żeby nie były tak małe jak Gloria.

 Tymczasem, moja modelka uznała, że najciekawsze znajduje się za planem zdjęciowym...





-Ratunku, mam krew na rękach!

Jednego zdjęcia nie dodałam. Nie wiem, o co chodzi. Za każdym ładowaniem właśnie ono się zacinało, a potem już wszystkie. Restartowałam router pierdyliard razy, ale nie mam tyle cierpliwości, żeby siedzieć 20 minut nad dodawaniem jednego pliku, tylko dlatego, że coś się zj***...
Wkurza mnie blogger, chociażby w tym, że czasem robi idiotyczne przerwy między zdjęciami i nie da się ich usunąć inaczej, niż poprzez wyczyszczenie linijki z fotką i wgranie jej na nowo. To są jakieś żarty.
A tajemniczo znikający transfer to swoją drogą..

5 komentarzy:

  1. To ja pytałam, to ja!:D Wow, nie zgadłabym, ze to "tylko" z kartonu, jak zrobiłaś boki kanapy że są takie trójwymiarowe? Myślałam, że to odpowiednio wycięta gąbka:) Ja ostatnio robię ciągle tylko te kanapy z pudełka po chusteczkach i już mi się to znudziło wiec szukam nowych pomysłów:)
    Co do dodawanie zdjęć, to ja przez długi czas miałam podobny problem, teraz robię tak, że najpierw dodaje wszystkie zdjęcia, a dopiero potem wstawiam między nie opisy:) I kursor mam zawsze ustawiony na środku. Ty już to pewnie wiesz, ale ja dosyć późno odkryłam, że zdjęcia we wpisie pojawiają się w dokładnie takiej kolejności w jakiej wyklikamy je w okienku wyboru zdjęć, czyli nie trzeba dodawać ich pojedynczo, żeby były tak ustawione, jak chcemy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się całkiem niedawno kapnęłam,
      jak to z fotami jest - niestety - też
      muszę za każdym razem kombinować -
      najczęściej wrzucam całość a potem je
      przestawiam albo wklejam solo ;D

      Usuń
    2. Czasem dodaję wszystkie na raz, czasem pojedynczo... Ale nie wiedziałam o tym wyklikiwaniu kolejności :D

      Boki kanapy też są wycięte z "plastra miodu". Pod lnem jest warstwa watoliny, żeby kanapa sprawiała wrażenie miękkiej...

      Usuń
  2. i od razu zrobiło się truskawkowo ♥

    OdpowiedzUsuń