czwartek, 2 lipca 2020

Beteesy

Ostatnio brak czasu i weny sprawia, że prawie tu nie zaglądam, ale może uda mi się to niedługo zmienić.
W zeszłym tygodniu przyjechało do mnie dwóch panów i z tej okazji postanowiłam zrobić zdjęcia moim kawalerom z BTS.

Jak widać, mam ich aż czterech. Wszystkich kupiłam tylko dla ubranek, dlatego będę ich z pełną premedytacją pozbawiać przyodziewku. Samych facetów miałam sprzedać, ale... chyba dam im jeszcze szansę ;)



Drugi wypust serii BTS pokazuje, że, jeśli trzeba, to Mattel potrafi się starać. Wystarczy spojrzeć na dopracowane ubrania, ilość dodatków i elementów garderoby. Bardzo bym chciała, żeby przy innych liniach lalki miały choć trochę zbliżony poziom do tego, ale pogodziłam się już z tym, żeby nie oczekiwać zbyt wiele.


W Winylowym Orszaku moi chłopcy nie są znani, jako muzycy, ale osiągnęli sławę wytrwałych mistrzów rozgrywek w ,,Kamień, papier, nożyce".

Hope udaje Kirka...
Suga został hipisem.


Patowa sytuacja ;)





No i to tyla. Do kiedyśtam.