wtorek, 10 marca 2015

Piwo z Monsterkami.

Po ostatnich wyczynach Killme, dopiero teraz mam odwagę coś tu napisać. Ulepiłam jej już nowe cycki, dłonie i stopy, ale jeszcze nie mam, kiedy tego utwardzić. W ramach odreagowania, wrzuciłam do plecaka dwie lalki, piwo i aparat, po czym ruszyłam w odległe, ale bardzo klimatyczne miejsce.
Koleżanka chciała mi pomóc w fotografowaniu i mnie trochę podszkolić. Ostatecznie, nic się nie nauczyłyśmy, ale aparat wędrował z rąk do rąk i ogólnie miałyśmy dużo ubawu z ustawiania naszych modelek.

Oto nasz zapas. Spróbuj nam go ruszyć!







 Stoję pierwsza na warcie, nic się nie dzieje...

Jakaś baba z pieskiem, driftujące dzieciaki...

Mam kamienia!

 
...Miałam.











 
 Perła wśród kotów.







Ogółem miejsce jest magiczne, nie tylko dla lalek. Idealne na sesje w klimatach post-apo. Myślę, że będę częściej tu wracać. Żałuję jedynie, że wzięłam tylko dwie lalki...

psss.... Coś się pochrzaniło ze zdjęciami i pomiędzy niektórymi zostały takie dziwne, długie przerwy. Nie do końca sobie zdaję sprawę, co jest za nie odpowiedzialne, ale nie mam siły wgrywać tu wszystkiego od nowa.

4 komentarze:

  1. Popiły baby piwa i od razu dziwne pomysły im do głów przychodzą. Czy mi się zdaje, czy też jedna z nich próbuje podpalić kałacha zapałką? Jeśli jej się uda, to będzie duuuuże bum!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia :):)
    Spotykamy się "Scenkowo" w Arkadii o 14 w sobotę - będzie co focić :) , przyjdziesz ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O,o,o. Brzmi ciekawie. Brakowało mi jakiejś atrakcji na sobotę. Macie ustalony jakiś punkt startowy?

      Usuń
    2. Umawiamy się przed Empikiem w środku Arkadii a potem idziemy usiąść przy stoliku i zaczyna się obłapianie lalek i fotografowanie :)

      Usuń