niedziela, 2 sierpnia 2020

Wizyta przejazdem

Witajcie.

Nadal mam problem z regularnym dodawaniem wpisów, ale przestałam się tym już przejmować. Muszę być dla siebie bardziej wyrozumiałą poganiaczką niewolników ;)

Dzisiaj krótko.
Wrzucam kilka zdjęć, które zrobiłam podczas rowerowej przeprawy do domu rodziców. Zwykle jeździłam samochodem, ale wtedy miałam kaprys na sprawdzenie innych możliwości. Co prawda, podróż trwała godzinę, a nie piętnaście minut, ale zwykle przecież nie zatrzymuję się, by oglądać okolicę i robić jej zdjęcia, więc mam usprawiedliwienie.

W starym miejscu sporo się zmieniło. Moja ulubiona okoliczna ruina została zapieczętowana - wyburzono budynki w najgorszym stanie, zamurowano tylną bramę, a przednią zamknięto. Więc może jednak jest jakiś właściciel? Szkoda, że nie zapobiegł wydłubaniu kostki brukowej z podjazdu i oszabrowaniu posiadłości przez złomiarzy. I wycięciu prętów z bramy. Mam nadzieję, że najładniejsza część zostanie kiedyś odratowana, nawet, jeśli nie będzie mi dane jej już więcej oglądać, jako osobie z zewnątrz.







Modelką jest fashionistas 87, która po przeszczepie na mtm nieprzerwanie cieszy się moją sympatią. Jak stado innych lalek, które do mnie przybywają. Mam problem z ustaleniem swojej "najulubieńszej" :P

Pozdrawiam.

11 komentarzy:

  1. Jak ja lubię ruiny! Oglądałam już chyba wszystkie w mojej okolicy (choć nie zawsze była ze mną jakaś panna).
    Zdjęcia Twojej dziewczyny na tle tych, że tak się wyrażę, zabudowań są super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa sesja, modelka pięknie pozuje. Ja też lubię ruiny !Wśród moich lalek nie mam najulubieńszej ale mam "kręgi lubienia", od lalek najukochańszych po te, które bym była w stanie odżałować.Są takie, których nie wyciągam na wierzch (ale wciąż się ich nie potrafię pozbyć...)

    OdpowiedzUsuń
  3. absolutnie moje klimaty!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko tę dziewczynę widuję na zdjęciach, ale jest naprawdę świetna!
    Na ciałku mtm dostała drugie życie!
    Ruiny tajemnicze i zawsze ciekawe....

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda że w mojej okolicy nie ma prawie żadnych ruin. Szkoda, bo zdjęcia w gruzowisku byłyby idealną odskocznią od kwiatków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne miejsce na sesję. Super zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy plenerek do sesji :-) panna bardzo ładnie się prezentuje w tym otoczeniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja właśnie dzisiaj odkryłam bloga, nie żałuję! 😧

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, świetne miejsce do sesji zdjęciowych i piękne ujęcia.

    OdpowiedzUsuń