Jakiś czas temu trochę nie spontanicznie zgarnęłam lalki do torby i odwiedziłam koleżankę. Naczekałam się jednak na nią, bo spóźniały się autobusy.
W każdym razie, już u niej, zupełnie spontanicznie pościeliłyśmy kocyk, zgarnęłyśmy kwiatek i obrazek akwarelowy, a następnie udekorowaliśmy owe przedmioty moimi lalkami.
Autorką zdjęć jest Faeriel de Ville, której to moje lalki miały zaszczyt już wcześniej pozować. Cudowna i zdolna Faeriel w przypływie swej lalkowej weny stworzyła również nowy baner na mojego bloga, za co jestem jej niezwykle wdzięczna.
Zdjęć było bardzo dużo, dlatego postanowiłam publikować je w kolejnych częściach.
Wszystko zapowiadało się na zupełnie grzeczna wycieczkę.
Lalki beztrosko plotkowały przy herbatce.
Subtelnie zakradały się do obozowiska.
Kradły pączki.
Dużo kradły.
I ogólnie, stawały na głowie, żeby dobrze się bawić. Atmosfera była niezwykle sielska.
Ale przecież pisałam, że autobus się spóźnił, więc byłyśmy mocno w plecy z czasem.
Efektem było to, że słoneczko zaszło i jedynym źródłem światła był statek UFO.
-Dzień dobry, panie ufolkowie. Życzycie sobie herbatkę? Dobra, z uranem.
-O co wam chodzi? U nas się taką normalnie pije!
-Teraz jest mi przykro.
-Ale mam jeszcze jeden pomysł.
-Może chcecie dżem? Dooobry.
-Bardzo dobry.
-Wspominałam już, że mam dobry dżem? :)
No i tak właśnie było. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
-Niech ktoś powstrzyma tę karuzelę śmiechu!
Trzymajcie się :)
A mojej karuzeli śmiechu niech nikt nie zatrzymuje, chcę na niej zostać jak najdłużej!:DDD
OdpowiedzUsuńHa, Nerku, ja się nawet tak zmotywowałam, że aż założyłam własnego bloga!
OdpowiedzUsuńDoskonale. Teraz wepchnęłam do niego linka w Twoim nicku na notce :D
Usuńświetna inicjatywa,
OdpowiedzUsuńtylko zastanawiam się,
jak długo trzymają ludzi
te skutki uboczne dżemów UFO?
czołówkę-reklamówkę
OdpowiedzUsuńmasz teraz ŚWIETNĄ!
Ale fajnackie zdjęcia! Normalnie obejrzałam je z budyniem na buzi:)))
OdpowiedzUsuńOj działo się, działo :):)
OdpowiedzUsuńŚwietne te zdjęcia w ciemnościach, jak z typowego wyjazdu pod namiot, całonocne żarty i wygłupy, opowieści o duchach :D
OdpowiedzUsuń