Cześć. Ogarnął mnie leń blogowy, a wszystkie siły poświęcam tak innym sprawom, że potem nie mam na nic siły. W związku z tym lekko zwolniłam obroty. Ale żyję, mam się dobrze, po prostu dodaję mniej notek. Możecie odetchnąć z ulgą :D
Mam jednak siły, by zaglądać na swoje ulubione blogi. Czasem nie jestem w stanie pisać komentarzy. Ale wszystkie wpisy budzą we mnie radość. A kiedy mi się nudzi, potrafię co kilka minut odświeżać swoją listę blogową i płakać, że nikt niczego nowego o lalkach nie dodał... Jesteście dla mnie wielkim wsparciem (i niemal motywacją) przy tym moim ciężkim niechcieju...
Tego dnia, co byłam w lesie z Topieliczką wybrałam się również z moją Tango. Bardzo chciałam się w końcu pochwalić jej słowiańskim ciuszkiem, który zrobiłam już jakiś czas temu. I wpis jest nawet gotowy, tylko tak się ociągałam, że naszła mnie ochota, by dziś zamieścić coś zupełnie innego.
Sesję wakacyjną Katniss. Mój pierwszy plener. I to telefonem. Kilka zdjęć już kiedyś pokazywałam, teraz chciałam zamieścić tu wszystko. By móc przywołać wspomnienia z tamtego przełomu ;)
Chciałam też zauważyć, że w trakcie robienia sesji wcale nie było nocy. Słońce dosłownie waliło tymi swoimi promieniami. Bez zabaw w ustawieniach aparatu byłoby tak.
Ale byłam wtedy zaradna. Ho, ho, ho...
Czasem warto spojrzeć wstecz, żeby dostać zastrzyk energii. Pozdrawiam cieplutko :)
Piękna jest ta Twoja panna :) Jestem nią zauroczona :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aż sobie wygooglowałam co to za lalka:) Jest przepiękna! Wspaniały klimat zdjęć, faktycznie wyglądają, jakbyś gdzieś weszła do dzikiej puszczy, na samym dole, gdzie już światło dociera ostatnim tchnieniem, że też mój aparat w tel tego nie potrafi, ehhh:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda w tej dziczy nieskoszonej trawy :D
OdpowiedzUsuńI faktycznie, w miarę oglądania byłam przekonana, że noc Cię zastała przy pstrykaniu.
jak zwykle - zachwyca!!!
OdpowiedzUsuńa kocio rozczula!
Jakoś tak mijałam obojętnie tę Katniss, a ona jest naprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńnaprawdę to jest przepiękna! wiem, bo osobiście
Usuńmiałam jakże miłą okazję Ją pofotografować :)
Jakaż to piękna lalka! Nie przyglądałam się jej jeszcze a warto! Cieszę się, ze ją pokazałaś. Co do telefonu, to byłaś zaradna, że ho,ho :)))
OdpowiedzUsuńThe dark hair is so beautiful and the dress with a oriental look is cute!
OdpowiedzUsuń