sobota, 21 listopada 2015

Krótki spacer po krzakach.

Owe krzaki były nawet całkiem cywilizowane. W końcu z okazji Święta Niepodległości nie poszłam do jakiegoś tam zarośniętego lasu za moim domem, tylko do dużego parku gdzieś w sercu Stolicy. Było pięknie, ciepło, co i nie byłam sama. Oprócz lalek towarzyszyła mi jeszcze inna kolekcjonerka, więc mogłyśmy się podzielić różnymi doświadczeniami, oraz wymienić zachwyty, bądź niepokoje związane z naszym hobby.

Wzięłam kilka barbiatych, Jane i aparat. Zrobiłam może dwa, trzy zdjęcia. Potem siadła mi bateria, więc mogłam tylko podziwiać poczynania Touch of Shadow. Jednak robienie zdjęć lustrzanką to zupełnie inna zabawa. Może nawet lepsza. Zwłaszcza przy oglądaniu końcowych efektów.

Dziś nie zobaczycie moich zdjęć. Ja takich ładnych nie robię.

A to laleczka, która przyczyniła się do mojego zastoju. Cieszę się, że ją mam, ale w złym momencie się na nią zdecydowałam. Wydałam na nią pieniądze w zbyt spontaniczny sposób i źle przeanalizowałam swoją sytuację. A potem najadłam się tyle stresu, że w ogóle nie chciało mi się myśleć o lalkach. Nawet o mojej nowej Jane...

Jednak minęło trochę czasu, mojej słodkiej Jane miłości nie umiałam odmówić i myślę, że nasze trudne chwile już minęły. Nie ukrywam, jest bardzo uroczą lalką, z całkiem niezłą artykulacją i milutką buźką. Trochę przypomina mi Midge Dreamhause, powinny być koleżankami.

No, ale co tam będę się rozpisywać, ja tylko stałam i patrzyłam, a teraz chętnie popatrzę jeszcze raz. Zapraszam ;)








O nie! Widać kawałek mojego palca. Czyli jednak też trochę w tym uczestniczyłam, wydało się!

Gorące pozdrowienia dla Touch of Shadow, dziękuję za fajnie spędzony czas, skarżenie się na naszych chłopaków i te piękne zdjęcia.

Zapraszam również na jej bloga.

6 komentarzy:

  1. ooo, fajnie, że mogłyście się spotkać i sobie popsioczyć,
    znaczy się - polalkować :)))
    dobrze, że siła miłości większa niźli przeciwności losu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Laleczka jest śliczna :) , do tej pory widziałam lalki z tej serii tylko w pudełkach . Dla bezpieczności :) :) omijam je ostrożnie szerokim łukiem ... Poczekam aż będą tańsze ... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam również :)
    Nie odmawiaj miłości lalkom bo wszystkie na to zasługują. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie odmawiam, bo to miłość, która się zwraca. Zwłaszcza, że zostało mi teraz dużo nadprogramowej miłości... ;)

      Usuń
  4. Milutka, i w dodatku bardzo podobna do serialowej postaci. Faktycznie ma coś wspólnego z Midge.

    OdpowiedzUsuń
  5. No piękniutka :))))
    Sesja super :)))
    Pozdrawiam )

    OdpowiedzUsuń