poniedziałek, 4 stycznia 2016

Duchess w parku

Witajcie, Lalkoluby. Dziś znowu pokażę swoją Łabędzicę. Tak wyszło, że tuż przed świętami miała jedną mikro sesję. Odwiedziłam swoje rodzinne miasteczko, zamiast łazić po sklepikach postanowiłam zajrzeć do pobliskiego parku. Szczerze mówiąc, bardziej jest to po prostu duży ogród z zaniedbanym trawnikiem, podniszczonymi ławkami i stadem zimujących z powodu dokarmiania przez mieszkańców kaczek. Sam kompleks pałacu lata świetności ma już dawno za sobą - miastu brakuje pieniędzy na renowację podarowanego mu majątku (dziedzic tych pieniędzy zresztą też nie miał, stąd właśnie zdecydował się na darowiznę...). Obecnie w dworku mieści się dom kultury razem z salą kinową, za to w samym pałacu - jakieś instytucje miejskie i szkoła muzyczna, informacja, biuro pomocy AA. Obok znajdują się również ubogie domki socjalne, niestety od ich strony w bramie na dziedzińcu i pod mostkiem do głównej bramy najczęściej przesiaduje integrująca się z flaszką młodzież...

We mnie największy sentyment budzi budka dla kaczek, którą pamiętam jeszcze z wczesnych lat dziecinnych. Chyba nie było wtedy wody w stawie, bo pamiętam, jak tata z bratem podchodzili do niej i zaglądali do środka. Wciąż jest tak samo niebieska i wygląda na zadbaną. Strasznie podoba mi się jej styl nawiązujący do kultury wschodniej.

Są też kaczki, które obecnie z domku nie korzystają. Widać lepiej im siedzieć na wodzie, jest większa szansa, że ktoś dokarmi. Ogólnie, jest ich w mieście bardzo dużo, chyba nawet w okolicach sześdziesięciu sztuk. Nie wylatują na zimę, bo przyzwyczaiły się do dokarmiania przez mieszkańców. Nie uważam, żeby to było dobre, ale właściwie to już nie ma wyboru i trzeba im pomagać...

Jest i również Łabędzica...

Moja lalkowa panna również była zainteresowana budką. Jednak nie mogłam jej tam puścić - skoro przewracała się nawet na glebie, to z wodą by sobie nie dała rady...

Musiała się więc zadowolić pozowaniem na jej tle.







A teraz posiadłość od frontu. I to nie pełnego. Przed tą bramą ciągnie się długa alejka ze stawami po obu stronach i rozchodząca się na obie strony, by wprowadzić gości od bocznych wejść na dziedziniec. Główna brama pewnie była tylko po to, by podziwiać ;)

A teraz reszta zdjęć. Melancholia, melancholia...








Tyle ostatnio biadoliłam o zimie. No i cóż - jest już zimno. I to tak, że się trzęsę nawet w domu. Za to śniegu nie mam nadal.

Ot, kaprysy pogody. Mam nadzieję, że kaczuchy sobie radzą.

Pozdrawiam.

7 komentarzy:

  1. ooo, takiej melancholii to ja mogę tonami...
    bramy przebogato kute - kocham :)))
    ale swoim postem mi przypomniałaś o dwóch
    miejscach w stolicy, gdzie do kaczek można
    swobodnie podejść i z lalami pofocić je...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!
    Bardzo dobra sesja, Łabędzica jest bardzo fotogeniczna :-)
    Ostatnie, 4 i 8 od końca zdjęcia - cudne i nastrojowe :-) Zdecydowanie moje ulubione!
    Jakim aparatem zdjęcia robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Urodziwa i bardzo fotogeniczna ta Twoja łabędzia Piękność :)))
    Świetne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zauroczyła mnie na budka dla kaczek ;-) Panna pasuje do klimatu tego parku, szkoda jednak, że posiadłość niszczeje.

    OdpowiedzUsuń
  5. ... niestety to chleb powszedni wielu interesujących obiektów ... :( . zawsze byłam zdania,że zamiast odbudowywać jakiś zabytek prawie od nowa, lepiej ratować to, co jeszcze stoi ... Melancholia jednak jest bardzo fotogeniczna :) . Domek dla kaczuchów wyjątkowo urokliwy . Ja też marznę i ubieram się jak wielka cebula , a twarz mam z zimna często czerwoną jak przemarznięty burak... masakra :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Łabędzica, to jedna z ładniejszych EAH :)
    Sama mam na nią ochotę ;-) a Tobie gratuluję jej posiadania :)))
    Cudna sesja :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello !
    Welcome. The "Directory Blogspot" it is not a spam, it's not a robot, it is a site like yours done by a person like you.
    The goal is to promote your blog in the world!
    I suggest you to publicize your blog by registering on the "international directory blogspot"
    The "directory" is 30 million visits, 199 countries of the world! and more than 22,500 blogs.
    In comments, please your URL. site name. and your Country
    Activity is only friendly
    Imperative to follow our blog to validate your registration
    come to add you to my followers by clicking on ''join this site''
    We hope that you will know our site with your friends.
    Thank you for your understanding
    I wish you an excellent day
    sincerely
    Chris
    http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
    Thank you to follow my blog - it is greatly appreciated! O)
    We follow your blog, please follow us in return!
    +++++++++++
    Witaj !
    Witaj. "Katalog Blogspot" to nie jest spam, to nie jest robota, jest to miejsce jak twoje dokonanych przez osobę jak ty.
    Celem jest, aby promować swój blog na świecie!
    Proponuję, aby opublikować swój blog poprzez rejestrację na "międzynarodowej blogspot katalogu"
    "Katalog" wynosi 30 mln wizyt, 199 krajów świata! i ponad 22.500 blogi.
    W komentarzach, podaj adres URL. Nazwa strony. a Kraj
    Aktywny jest tylko przyjazne
    Bezwzględnie przestrzegać naszego bloga, aby potwierdzić rejestrację
    się, aby dodać do moich zwolenników, klikając na '' dołączyć ''
    Mamy nadzieję, że będziesz wiedzieć naszą stronę ze swoimi znajomymi.
    Dziękuję za zrozumienie
    Życzę doskonały dzień
    Z Poważaniem
    Chris
    http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
    Dziękujemy za moim blogu - to jest bardzo mile widziane! O)
    Śledzimy na swoim blogu, proszę śledzić nas w zamian!
    +++++++++++

    OdpowiedzUsuń