piątek, 15 stycznia 2016

Barbie Barbie Style

Pewnego razu, znaczy wczoraj, byłam bardzo ciekawa wyniku zestawienia dwóch stylowych ciałek: z artykulacją w kostkach i pod biustem. Niestety, nie ma lalki na Belly Button, która łączyłaby te dwie cechy. Obok siebie stanęły więc Barbie Luxury Fashion (z podmienioną głową na nowy mold od fashionistas 2015), oraz jej młodsza siostra Barbie Style.


 Obie panny oczywiście już ubrane po mojemu.

Będę trochę pisać o obu lalkach, więc, aby nie pomieszać przedstawię jeszcze pochodzenie.
Barbie Luxury Fashion (źródło)

Barbie Style (źródło)
 
Moje panny.

 A teraz porównanie: jak widać, kolana obu lalek nie są takie same. Stawy u Barbie Style mają znacznie drobniejszą kulkę i mniej stabilny zawias. Przy ruszaniu go, gibał się niebezpiecznie i miałam wrażenie, że się odłamie.

 Wydaje mi się również, że nowa modyfikacja kolana daje też mniejszą możliwość zginania.

 To zdjęcie zrobiłam innym lalkom, ale również z tych serii, co moje Barbie. Na górze jest noga Raquelle Style, poniżej zaś Raquelle Luxury Fashion. Oprócz koloru zaczepu na bolec, widać również różnicę ich rozmiarów. Z tego powodu nie dałam rady zamienić ciałek nogami - a chciałam uzyskać fashionistkę ze artykulacją pod biustem i w kostkach jednocześnie.

 Tak wyglądają stopy, gdy nogi stoją boso. Wyrzeźbiono ją tak, by była uniwersalna i dobrze się prezentowała zarówno na obcasach, jak i bez. Te zawinięte do góry paluszki wyglądają trochę dziwnie.

 
 
Natomiast, gdy chce się przedstawić lalkę w ruchu, wychodzą one bardzo naturalnie.

W baletkach w moim odczuciu przedstawiają tak sobie. Jednak, dzięki tym butom, palce już nie są zawinięte do góry, a cała stopa wydaje się być ciut większa, co korzystnie wpływa na ogólne proporcje ciała Barbie.

 Inna sprawa, że baletki spadają ze stóp i trzeba je zabezpieczać gumkami...

Buty na obcasie z zakrytą kostką. Staw jest schowany, dzięki temu nie razi w oczy. Za to palce tym razem wydają się być zawinięte za mało, choć właściwie nie rzuca się to w oczy.

 Ukryte palce, odkryta kostka. Na zdjęciu wygląda nawet dobrze, ale na żywo się uśmiałam.

 No, ale ile można patrzeć się na stopy. Ja już wymiękam, za to siostry widać wkręciły się w najlepsze.

Barbie: Te czarne są genialne! Nie obcierają, nie koślawią, noga się w nich wcale nie poci...
Barbie: Głupia! Przecież stopy masz z plastiku!
Barbie: A nie czujesz się w nich zbyt płasko?
Barbie: Och, ale przecież na nogach mi nie szkodzi. Kobiety gdzie indziej mogą się pochwalić...

Barbie: Ale ten pasek na kostce tak ładnie ją wysmukla. Wiesz, może bym przymierzyła...
 
Ryan: Cześć, dziewczyny!
Barbie: O, Ryan...
Barbie: Kto to?

Ryan: Barbie! Zmieniłem się! Teraz jestem lepszy!
Barbie: Tak, widzę. Teraz masz ubranie.
Ryan: Specjalnie dobrałem pod kolor pomieszczenia, gdzie macie sesję!
Barbie: Och.. A co cię tu sprowadza?

Ryan: No, już mówiłem. Jestem lepszy. Może wreszcie mnie zechcesz? W końcu jest was dwie, nic nie szkodzi, jeśli jedna będzie dla mnie...
Barbie: Barbie, chcesz go?
Barbie: Eee, on nie ma butów...


Barbie: No, widzisz. Ale jeśli tak pragniesz Barbie, to wiem, gdzie możesz pójść. Jest tam dużo Barbie, na pewno którejś się spodobasz... Jeśli nie wszystkim.
Ryan: Jasne, kocham Barbie!
 

Ryan poszedł.

Barbie: Gdzie go wysłałaś?
Barbie: Do konkurencji, do Bractwa ze starą twarzą. Pewnie mu się nie spodobają, no, ale ciężko będzie mu im uciec. W końcu będziemy miały spokój.
Barbie: Aha.

Barbie: A wiesz co? Nie musimy być Barbie.
Skoro w Mrocznym Bractwie wszystkie się tak nazywają, to my możemy być Millie.


I tak oto w Winylowym Orszaku zawiązało się nowe zgromadzenie.
Swoją drogą to ciekawe, że w Mrocznym Bractwie nie ma żadnego brata... ;)

7 komentarzy:

  1. Wesołe dziewczyny ;) Ciekawy pokaz możliwości ruchomych kostek w tym typie laleczki :) Również szukam panny z taką artykulacją... Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za porównanie obu lalek. Muszę przyznać, że gubię się w tych wszystkich nowych seriach Style, Luxury, Fashion itp. Też jedną z ruchomymi stópkami nabyłam, z ciekawości jak będzie pozować i taka artykulacja ma swoje zalety.
    Widzę, że coraz więcej nowych postaci się u Ciebie pojawia, czekam na przedstawienie męskich lalek ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. te stopy to ciekawa rzecz, taaa...
    a Mroczne Bractwo w końcu
    doczeka się Brata...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam żadnej Baśki z artykułowanymi stopami :(, ale i tak mam kłopoty z dopasowaniem butów dla tych płaskostopych ... Bardzo lubię takie porównania :) .
    Jak dobrze, że jest gdzie odesłać marudnego faceta :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nerchel, jeśli chcesz - Twe panienki mogą
    przechwycić sukienusie mych Następczyń :)

    OdpowiedzUsuń